Projekt to zespół, bez niego nic nie jeste­śmy w stanie zrealizować. Dlatego też, tak ważne jest to, by nasz zespół się dobrze czuł w naszym projekcie, był zmotywowa­ny do pracy i zadowolony z tego, co robi. Jako kierownik projektu czy też Scrum Master powinniśmy potrafić zadbać o swój zespół projektowy, o wspólne wartości, zbudowanie zaufania, chęć współpracy, bo tylko wtedy jesteśmy w stanie naprawdę odnieść sukces w naszym projekcie.


W kolejnym już artykule z cyklu Project Managera skrzynka z narzędziami postanowi­łam skupić się na budowaniu zespołu i dbaniu o jego motywację. Na temat tego, jak istot­nym czynnikiem są zmotywowani pracowni­cy, przeprowadzono wiele badań, napisano sporo książek i artykułów. Jednak okazuje się, że ciągle szukamy inspiracji i pomysłów na jeszcze lepsze podejście do tego tematu i „ugryzienie go” od praktycznej strony. Dlatego tym razem postanowiłam napisać o kil­ku bardzo łatwych i prostych rzeczach, które mogą pomóc Wam w przybliżeniu się do tego, by stać się częścią właśnie takiego zespołu.

Wizja, wartości, kultura

Wystarczy godzina, maksymalnie trzy i po­winniśmy być w stanie stworzyć z naszym zespołem jego wizję oraz określić, w jaki sposób chcemy ze sobą współpracować. Na początku powinniśmy zająć się określeniem swojej wizji. Aby to zrobić możemy zadać na­szemu zespołowi kilka podstawowych pytań, na przykład: Co robimy jako zespół? Jaki jest nasz cel? Po czym poznamy, że nasza praca została zakończona? Jakie korzyści będzie miała z nas nasza firma? W zależności od liczby uczestników spotkania, możemy po­dzielić zespół na mniejsze grupy albo zrobić burzę mózgów, a potem omówić zebrane pomysły, wypracować jedną wspólną wizję i ją zapisać. Najlepiej najpierw na dużej kartce papieru, którą możemy powiesić w naszym pokoju albo udostępnić online, jeśli na co dzień nie pracujemy razem. Czasem, aby wy­pracować wspólną wizję możemy posiłkować się przykładami z innych firm, i pokazać na przykład jaką wizję mają duże, znane firmy, chociażby Facebook czy Google. Nasza wizja powinna być wyrażona jednym, dwoma zda­niami w których definiujemy nasze istnienie.

Mając już gotową wizję możemy się sku­pić na wartościach i kulturze. Tu możliwo­ści realizacji tej części jest wiele. Również w tym przypadku, polecam zainspirowanie się przykładami które możemy znaleźć w sie­ci – przykładowo, Netflix ma ciekawie opi­saną kulturę na swojej stronie www (jobs.netflix.com/culture). Innym sposobem może być przygotowanie kart, na których wydru­kujemy lub napiszemy różne wartości (ich też znajdziemy całe mnóstwo w interne­cie). Takie karty służą później do zespołowej rozmowy. Prosimy nasz zespół o wybranie kilku najważniejszych dla nich, następnie prowadzimy wspólną rozmowę o tym, co dla poszczególnych osób one oznaczają. Po wstępnej selekcji i wybraniu najważniejszych wartości rozpoczynamy ostatni etap, jakim jest spisanie zachowań, którymi będą one wyrażane. ­

Ważne aby każdy z kroków ograniczać cza­sowo, bo inaczej dyskusja może ciągnąć się w nieskończoność, a nam przecież zależy na tym, by była to najważniejsza myśl naszego zespołu, która de facto często pojawia się na początku. Osoba moderująca spotkanie po­winna uważnie słuchać i pilnować, aby zespół skupiał się na 3-5 zagadnieniach i to wokół nich zbudował swoją kulturę. Po zakończo­nym zadaniu spisujemy wszystko i udostęp­niamy naszemu zespołowi. W przyszłości powinniśmy weryfikować czy trzymamy się swoich własnych ustaleń, a gdy sytuacja tego wymaga zwracać uwagę zespołu na to, co ustaliliśmy. Aby podnieść rangę tego ćwicze­nia, możemy także poprosić naszych współ­pracowników o podpisanie się pod stworzo­nym „dokumentem”. Niestety jeśli mamy bardzo duży zespół (powyżej 20 osób) tego typu warsztat może nam się nie udać, jednak jest i tutaj kilka możliwości: zrealizowanie warsztatu w mniejszym gronie lub zrobienie ankiety o wartościach, a następnie dyskusja z udziałem wszystkich o wartościach, które najczęściej się powtarzały.

Jaki mam styl?

Mając już pewne podstawy, tj. wizję i war­tości naszego zespołu, warto się także bliżej poznać. Starej dobrej integracji zespołowej nic nie zastąpi, jednak jeśli chcemy też na co dzień wiedzieć więcej o sobie samych i na­szych zespołach może warto pomyśleć o po­znaniu naszych cech osobowości.

DISC, Insights czy test 16 osobowości MBTI (Myers-Briggs Type Indicator) mogą pomóc nam zrozumieć, jakimi stylami zacho­wań się wyróżniamy w zależności od sytuacji, jak się komunikujemy i co do nas przema­wia. Robiąc jeden z nich w swoim zespole możemy w łatwy sposób zrozumieć swoich współpracowników i co ich wyróżnia. Dobrze przeprowadzony test i analiza wyników może pomóc nam odnieść sukces, zwłaszcza jeśli chodzi o komunikację w projekcie. Tego typu testy doskonale unaoczniają również fakt, że każdy z nas jest inny i musimy to zaakcep­tować. Dzięki takiej wiedzy łatwiej możemy dostosowywać swoje komunikaty i budować wspólne zrozumienie pomiędzy członkami całego zespołu.

Wszystkie te testy możemy zrobić w sieci, są łatwo dostępne. Jednak jeśli zależy nam na pełnej analizie wraz z kilkustronicowym ra­portem warto zainwestować w pełną, płatną wersję testu. Dzięki temu otrzymamy raport, który dokładnie nam przedstawi nasz styl zachowania, nasze kompetencje i jak efek­tywniej wykorzystywać swoje umiejętności. Zrobienie tych testów zajmuje dosłownie kilka minut, nie więcej niż 10 i na własnym przykładzie (zrobiłam wszystkie 3) mogę po­wiedzieć że są wyjątkowo trafne.

Jeśli zdecydujemy się na test dla całego naszego zespołu musimy pamiętać o tym, że warto wspólnie potem podzielić się reflek­sjami na jego temat. Celem ma być przede wszystkim wzmocnienie więzi zespołu, a tak­że zrozumienie i akceptacja tego, że każdy jest inny. A fakt, że jesteśmy różni powinniśmy umiejętnie wykorzystać i przekuć w swój atut.  

Aktywne słuchanie

Nie spotkałam się jeszcze nigdy z zespołem, w którym nie byłoby problemów z aktywnym słuchaniem. Wynika to z wielu czynników, a praca nad tym by nasz zespół aktywnie słu­chał jest trudna i właściwie nieustannie mu­simy pracować nad tym aspektem. Z pomo­cą mogą nam przyjść często proste pytania, weryfikacja, czy nasz zespół zrozumiał dobrze omawiane przez nas zagadnienie czy zadanie. Można też próbować prostych ćwiczeń, które pokazują jak ważne jest aktywne słuchanie i jakie korzyści może nam przynieść.

Podczas spotkania zespołu, w ramach tzw. ice-breakera czy też przerwy podczas długie­go warsztatu możemy wykonać krótkie i pro­ste ćwiczenie. Wystarczy, że wydrukujemy na kartkach obrazki z niezbyt skomplikowaną konstrukcją, np. dom. Dobrze byłoby mieć kilka różnych wersji. Prosimy nasz zespół o sparowanie się. Jedna osoba z każdej pary dostaje czystą kartkę papieru i coś do ryso­wania. Drugiej osobie wręczamy rysunek i ta osoba stojąc za plecami kolegi lub koleżanki mówi co widzi na obrazku. Instrukcje poda­wane są wyłącznie ustnie, osoba, która wie co jest na rysunku nie może nic pokazywać ani komentować poczynań swojego partnera, daje tylko i wyłącznie ustne instrukcje. Po zakończonym zadaniu pary mogą porównać efekt swojej pracy i przeanalizować różnice. Ćwiczenie to sprawdza po pierwsze, jak słu­chamy, a po drugie, jaki komunikat trafia do nas i jak go interpretujemy.

MethodKit

Jeśli chcemy nieco bardziej urozmaicić nasze rozmowy z zespołem o jego rozwoju przydat­ne mogą okazać się np. karty wydawane przez MethodKit, które możemy zamówić na stro­nie methodkit.com. Są tam różne zestawy ale ja chciałabym się skupić na tych, które są związane z rozwojem zespołu. Możemy je wy­korzystać zarówno w pracy nad samym sobą, jak i pracując indywidualnie z naszymi współ­pracownikami, ale też podczas warsztatów całego zespołu. Możemy je różnie wykorzy­stywać i dzięki temu rozwijać siebie i zespół. Są pomocne w budowaniu planu rozwoju, a także zrozumieniu tego w jakim miejscu je­steśmy i gdzie chcielibyśmy być. Zastosowań kart jest wiele, możemy je sortować, układać z nich mapy, dopisywać pomysły, segregować na tematy mniej lub bardziej priorytetowe. Jeśli nie chcemy zamawiać kart, możemy się nimi zainspirować i stworzyć swoje własne.

Źródło: methodkit.com

I tak nic nie zastąpi nam zwykłej rozmowy

Aby nasz zespól był zmotywowany i zadowo­lony, dzięki czemu jesteśmy w stanie razem współpracować i realizować założenia pro­jektu, musimy przede wszystkim ze sobą roz­mawiać, poznawać swoje oczekiwania, rozu­mieć różne punkty widzenia i słuchać, co inni mają do powiedzenia. Ćwiczeń i materiałów wspomagających jest mnóstwo, dobrze gdy z nich korzystamy i potrafimy je umiejętnie wdrażać, jednak nic nie zastąpi nam rozmowy z naszym zespołem. I o tym właśnie trzeba pamiętać. Tylko wtedy tworzenie wizji, spisy­wanie naszych wartości, poznawanie stylów komunikacji będzie miało sens.