W czerwcu tego roku stanęliśmy pierwszy raz na scenie Enactus National Competition w warszawskiej Kinotece, prezentując nasz projekt, nad którym pracowaliśmy przez ostatni rok. „Needle You Need”, bo taką nosi nazwę, polega na szyciu kocyków z nieużywanych ubrań, angażując jednocześnie w ten proces seniorki.

Po co komu igła z nitką?

NUN (skrócona nazwa projektu) powstał w celu działania przeciwko skutkom nadmiernego konsumpcjonizmu i nieodpowiedzialnej produkcji oraz polepszania jakości życia seniorów, przez stwarzanie im możliwości spędzania wolnego czasu w sposób kreatywny i produktywny, bowiem połowę zysków generowanych przez sprzedaż naszych kocyków przekazujemy seniorkom zaangażowanym w ich tworzenie. Niezwykłym wyróżnieniem i zaszczytem jest dla nas wygrana krajowej edycji konkursu. Szczególnie, że jesteśmy zupełnie nowym zespołem, bo Enactus na Uniwersytecie Ekonomicznym powstał rok temu.

Polska to za mało

NUN (skrócona nazwa projektu) powstał w celu działania przeciwko skutkom nadmiernego konsumpcjonizmu i nieodpowiedzialnej produkcji oraz polepszania jakości życia seniorów, przez stwarzanie im możliwości spędzania wolnego czasu w sposób kreatywny i produktywny, bowiem połowę zysków generowanych przez sprzedaż naszych kocyków przekazujemy seniorkom zangażowanym w ich tworzenie. Niezwykłym wyróżnieniem i zaszczytem jest dla nas wygrana krajowej edycji konkursu. Szczególnie, że jesteśmy zupełnie nowym zespołem, bo Enactus na Uniwersytecie Ekonomicznym powstał rok temu.

Chociaż nie zdążyliśmy jeszcze ochłonąć z emocji, które ogarnęły nas po wygranej, zdążyliśmy w niespełna cztery miesiące przekształcić studencką ideę w firmę, dokonać pilatażowej ekspansji na Ukrainie, zaangażować większą grupę seniorek oraz zwiększyć produkcję i sprzedaż naszych kocyków. Wygrana w krajowej edycji konkursu zakwalifikowała nas także do edycji światowej – swoistych mistrzostw świata, które odbyły się w Londynie. Pierwszy dzień w Londynie spędziliśmy eksplorując to piękne miasto, poznając jego uroki i największe atrakcje. Zmęczeni, po kilkugodzinnym spacerze po stolicy Anglii, wróciliśmy do hostelu, aby przygotować się do wydarzenia jakim był Cultural Experience. Wydarzenie to miało na celu zbliżenie wszystkich członków Enactus poprzez poznanie tradycji wszystkich reprezentantów.

Fot. Enactus.pl


We wtorek ExCel wypełnił się reprezentantami Enactusa z całego świata, którzy pełni dumy i entuzjazmu prezentowali swoje kraje. Każdy z uczestników tego wydarzenia mógł podejść do stanowiska danego kraju oraz skosztować ich specjałów, rozmawiając o obyczajach i tradycjach. Wszystko odbywało się w akompaniamencie muzyki i tańców. To niesamowite uczucie widzieć i słyszeć, jak tak wiele różnych kultur przenika się jednocześnie, tworząc unikalną społeczność.


Niezwykle podniosłym momentem była gala otwarcia Enactus World Cup 2017 – doskonała oprawa medialna oraz wzruszające i motywujące przemówienia, podczas których salę wypełniły uniesione w górę flagi. W środę stanęliśmy w szranki z drużynami z naszej grupy – Holandią, Wielką Brytanią oraz Gwatemalą. Po raz kolejny poczuliśmy te same emocje, które towarzyszyły nam podczas wystąpienia w Kinotece, podczas polskiego finału – niewyobrażalny stres, ale także dumę i radość z faktu, że mamy szansę zaprezentować to, czego dokonaliśmy.


Chociaż nie udało nam się wyjść z grupy, to jednak nie mierzymy naszego sukcesu przez pryzmat nagród. Największym wyróżnieniem dla nas była obecność na Enactus World Cup 2017! Ostatniego dnia wysłuchaliśmy imponujących prezentacji czterech finalistów – Kanady, Puerto Rico, Indii oraz Kirgistanu. Z zapartym tchem podziwialiśmy ich projekty i wyniki, jakie przyniosły, utwierdzając się w przekonaniu, że Enactus zrzesza najbardziej kreatywnych i niesamowitych studentów na świecie. Ogłoszenie wyników przeżywaliśmy nie mniej niż finałowe drużyny, nagradzając owacjami na stojąco zwycięzców – Indie i Kanadę.

To dopiero początek

Ostatnim etapem naszej londyńskiej przygody była impreza pożegnalna, również zorganizowana w ExCelu. Ostatnie godziny w międzynarodowym gronie spędziliśmy tańcząc i rozmawiając z pozostałymi drużynami Enactusa z całego świata, zwięczając tym samym całe wydarzenie.


Podczas Enactus World Cup 2017 spędziliśmy trzy cudowne dni, pełne wrażeń, doznań i rozmów, które teraz pozostały przyjemnym wspomnieniem. Przeżywaliśmy wszystkie emocje – od ekscytacji i radości związanej z poznawaniem studentów i ich kultur z całego świata, przez ogromny stres przed wyjściem na scenę, aż po wzruszenie i dumę podczas finałowych prezentacji zwycięskich drużyn. Wspomnienia z tego wydarzenia pozostaną z nami na całe życie. Ponadto doświadczyliśmy, jak ogromną potęgą jest Enactus, jak wiele wnosi w życie osób, które zrzesza, oraz jak wpływa na losy całego świata.


Dziękujemy naszym sponsorom – firmie Mindspace oraz Uniwersytetowi Ekonomicznemu we Wrocławiu, Enactus Poland, firmie Bigram oraz osobom, które nas wspierały i pomogły zajść nam tam, gdzie jesteśmy teraz! Zamierzamy nadal kontynuować projekt „Needle You Need”, niebawem pod postacią start-upu w Inkubatorach Przedsiębiorczości znajdujących się na Uniwersytecie Ekonomicznym. Projekt będzie łączył zarówno aspekt biznesowy jak i społeczny.