Perfekcjonizm wg Słownika języka polskiego to dążenie do doskonałości w czymś, często przesadne oraz stanowisko etyczne przyjmujące doskonałość osobistą za najwyższe dobro moralne. Co to znaczy zdrowy perfekcjonizm i czy w ogóle taki istnieje? Czy kiedy perfekcjonista w pewnym momencie odpuszcza, to dalej jest perfekcjonistą czy już nie? Czy w ogóle jest w stanie odpuścić i porzucić w pewien sposób niedokończoną pracę? Przecież nie ma nic złego w tym, żeby robić wszystko dobrze i na miarę swoich możliwości. Na te i inne pytania odpowiedzi znajdziesz w niniejszym artykule, autorstwa certyfikowanej perfekcjonistki, która kiedy otrzymała Raport Ról Zespołowych Belbina i okazało się, że to jest właśnie rola, którą najczęściej pełni w zespole, nie czuła się z tym zbyt szczęśliwa.


Jaki jest i kiedy powstaje perfekcjonizm

Główne cechy perfekcjonisty to: krytycyzm na wysokim poziomie, nierealistycznie wysokie standardy, strach przed porażką i byciem niedoskonałym, częste poczucie winy i złości na samego siebie oraz na innych, nadmierne analizowanie, motywacja negatywna, tj. wykonywanie zadań jako unikanie porażki, a nie osiąganie sukcesu, niezadowolenie z siebie i niska samoocena, skoncentrowanie na celach i wynikach, prokrastynacja, przygnębienie i chroniczny stres, ciągłe wymaganie od innych, dochodzenie po trupach do celu, defensywność, a także wrażliwość na krytykę. Perfekcjonizm w pracy może wydawać się dobry, dopóki ktoś nie zacznie pracować z szefem-perfekcjonistą lub współpracownikiem, który będzie wszystko sprawdzał dziesiątki razy, opóźniał termin oddania jakiegoś projektu i zawsze znajdzie coś, co można poprawić. Z kolei, jeśli ktoś sam jest perfekcjonistą, musi zdawać sobie sprawę z tego, że jego podejście do pracy nierzadko blokuje innym możliwość działania i sprawia, że wszystkie zadania są opóźnione.

Perfekcjonizm rzecz nabyta?

Perfekcjonizm nie jest czymś, z czym człowiek się rodzi. Za najbardziej kluczowy dla ewentualnego rozwoju perfekcjonizmu uznawany jest okres dorastania, gdzie różne trudności mogą finalnie skutkować tym, że dana osoba stanie się perfekcjonistą. Wśród problemów, które mogą sprzyjać perfekcjonizmowi, wymienia się m.in. nadmierne oczekiwania rodziców kierowane ku dziecku, ciągłe krytykowanie młodego człowieka oraz utratę we wczesnym etapie życia jakiejś bliskiej osoby. Perfekcjonizm to też coś, co wykształcić się może w późniejszym życiu. Można bowiem odnieść wrażenie, że współczesna kultura popiera perfekcjonizm. Widać to głównie w życiu zawodowym. Nierzadko pracownicy działają pod ogromną presją, muszą ciągle realizować powierzone zadania w krótkim czasie, a błędy i konieczność poprawki potrafią być bardzo stresujące i niezwykle zaburzać codzienne funkcjonowanie w pracy. Popełnienie błędu w pracy często jest niedopuszczalne. Chyba w nielicznych polskich firmach spotkacie się z no blame culture.

Fot. stock.adobe.com

Obszary perfekcjonizmu

Kiedy otrzymałam wyniki wspomnianego we wstępie raportu, zaczęłam się z tym mierzyć i nad tym pracować. Tendencje perfekcjonistyczne ujawniają się najczęściej w kilku obszarach, co jest zrozumiałe, biorąc pod uwagę silną potrzebę kontroli u perfekcjonistów. Do najbardziej popularnych należy sześć wymienionych poniżej.

Wygląd fizyczny

Perfekcjonista przywiązuje szczególną uwagę do własnego wyglądu, poświęca dużo czasu na przygotowanie się do wyjścia, skupia się na detalach, doborze idealnie pasujących do siebie części garderoby. To sobie zostawiłam do pracy na sam koniec.

Relacje z ludźmi i życie rodzinne

Perfekcjonista przejawia duże wymagania i krytycyzm wobec siebie, znajomych oraz członków rodziny. Często oczekuje od nich określonych zachowań w danej sytuacji. Jest krytyczny. Obawia się, że jeśli ktoś odkryje jego wady, to zostanie odrzucony. To jest najważniejszy obszar mojej pracy, bo rodzina i ludzie, którymi się otaczam, są dla mnie bardzo ważni. Kiedy mój syn, teraz już 24-letni, był w podstawówce, wrzuciłam na luz. Zauważyłam, że moje wysokie oczekiwania w stosunku do niego, sprawiają, że najbardziej cierpię na tym ja i że chcę, żeby zamiast posiadania dobrych ocen, był po prostu szczęśliwy. I mam nadzieję, że jest.

Praca

Perfekcjonista uzależnia swoją samoocenę od własnych osiągnięć. Pnie się po szczeblach kariery, dbając o jak najlepsze wyniki. Jednak nie idzie to w parze z jego satysfakcją. Paradoksalnie, ja tę satysfakcję z pracy i własnych osiągnięć mam, a ostatnio nawet stwierdziłam, że jestem tutaj, gdzie chciałam być, zwolniłam nieco, robię sobie dni nicnierobienia (chociaż w zasadzie plątanie się po górach z aparatem w dłoni nicnierobieniem nie jest) i uważam, że już nic nie muszę. To mi oczywiście nie przeszkadza dawać z siebie maksymalnego wysiłku w pracy (i poprawiać na prezentacjach kropki, literówki i przecinki).

Czas wolny

Perfekcjonista nie lubi poświęcać zbyt dużo czasu na odpoczynek, a w chwilach oddawania się relaksowi miewa poczucie winy. Tak było, to przyznaję. I to się zmieniło, odpoczywam i już nie czuję się winna.

Dbanie o porządek

Perfekcjonista przywiązuje ogromną wagę do estetyki i porządku. Lubi, gdy rzeczy wokół są poukładane, leżą w odpowiednim miejscu. Nie toleruje bałaganu wokół siebie. Z tym się w 100% zgadzam, ale do tego już wszystkich przyzwyczaiłam.

Organizowanie i planowanie

Perfekcjonista dba o to, by mieć zaplanowany każdy dzień. Wykonanie każdego z obowiązków ma dla niego często ten sam priorytetowy status. Uważa, że tylko, gdy wypełni wszystkie zaplanowane działania, będzie mógł znaleźć chwilę dla siebie. W rezultacie rzadko ją znajduje. Uważam, że organizowanie i planowanie to moja zaleta, a nie wada. Listy rzeczy do zrobienia wiszą u mnie na ścianach, zadania do wykonania są zapisane w kalendarzu, ale przy natłoku obowiązków zdecydowanie jest to potrzebne. Nauczyłam się jednak nie przesadzać, nie brać na siebie za dużo, bo cały czas kusi ten aparat leżący na półce i mrugający do mnie, i park niedaleko. Co jest dla mnie ważne to priorytetyzacja tych zadań, nie da się robić wszystkiego naraz.

Fot. adrian_ilie825 – stock.adobe.com

Role Zespołowe Belbina – Perfekcjonista

Nie można pisać o perfekcjoniście, nie mając na myśli testu Belbina. Model Belbina powstał na bazie trwających 9 lat badań prowadzonych przez dr Mereditha Belbina i jego zespół na Uniwersytecie Cambridge. Po wielu latach badań nad zachowaniami zespołów i wydajnością, zostało zidentyfikowane dziewięć typów zachowań zwanych Rolami Zespołowymi. Najlepsze zespoły miały obecną każdą z Ról Zespołowych – to nie znaczy, że efektywne zespoły powinny składać się z dziewięciu osób, ponieważ każdy może wykazywać więcej niż jedną silną Rolę Zespołową. Z każdą Rolą Zespołową związany jest jej pozytywny wkład dla zespołu. Z drugiej strony, związane są z nią także słabości, akceptowane i nieakceptowane. Kilkakrotnie wcześniej robiłam test. Zawsze byłam Duszą Zespołu, Poszukiwaczem Źródeł – fajne role, takie bardziej pozytywne, lubiane. I co się stało, że nagle zamieniłam się w Perfekcjonistę? Na pewno wpływ na to miała wybrana przeze mnie ścieżka zawodowa. Wydaje mi się, że każdy kierownik projektu jest perfekcjonistą, jeśli nie czynnym to ukrytym. Przecież ktoś musi tego wszystkiego pilnować, żeby było na czas, zgodnie z zakresem, budżetem, wymaganiami. Oczekiwania pracodawców, żeby zawsze dawać z siebie wszystko, albo nawet i więcej, wychowanie w duchu ciągłych ambicji i porównań z innymi. Brzmi znajomo? Perfekcjonista to jedna z trzech ról zadaniowych. Według Belbina celem Perfekcjonisty jest: poprawić błędy i zapewnić, że ważne szczegóły nie zostaną przeoczone.

Mocne strony

Zdecydowanie należą do nich: pracowitość, sumienność, wyszukiwanie błędów i niedociągnięć, poprawa i doskonalenie.

Potencjalne słabości

Tutaj zaliczyć możemy: tendencję do nadmiernego zamartwiania się i niechętne delegowanie. To akurat są te słabości akceptowalne, natomiast nieakceptowalną słabością Perfekcjonisty jest to, że jego wytrwałość w poprawianiu każdego najmniejszego szczegółu może przerodzić się w zachowania obsesyjne. Oprócz opisu tej roli Belbin daje również radę jak radzić sobie z Perfekcjonistą. Dwie najważniejsze to:

  • wyjaśnij priorytety, aby pomóc mu w zarządzaniu swoją pracą w czasie, daj mu wystarczająco dużo przestrzeni na dokończenie pracy dokładnie i ostrożnie,
  • nie przeciążaj go pracą pod presją czasu lub ustalonymi oraz nierealistycznymi terminami. Nie lekceważ i nie umniejszaj jego wewnętrznej potrzeby usprawniania rzeczy i procesów.

Perfekcjoniści działają najlepiej w środowisku sprzyjającym koncentracji i tam, gdzie mają wystarczająco dużo czasu, aby wszystko dokładnie sprawdzić.

Jak się komunikować z Perfekcjonistą

  • precyzyjnie,
  • dziękując za jego czas,
  • unikając błędów w materiałach pisemnych, gdyż podważają zaufanie,
  • pokazując jak zmiana, którą chcemy wdrożyć ułatwia życie (nie wolno wprowadzać jednak zbyt wielu zmian naraz),
  • wyglądając schludnie,
  • prowadząc ewidencję współpracy (on też to robi),
  • znając temat o którym mówisz,
  • podsumowując spotkania (biznesowe) notatką.

Znasz stan bycia perfekcjonistą? Masz z tym dobre czy złe doświadczenia? Ja jestem przykładem, że da się nad tym pracować i osiągnąć zadowalające rezultaty, tak aby perfekcjonizm pomagał, a nie przeszkadzał.