Kiedy detale przejmują dowodzenie… czyli micromanagement w akcji
Niby każdy człowiek słyszał i wie, że mikro-kontrola ze strony kierownictwa to zgubny mechanizm i jest jedną z najbardziej demotywujących i szkodliwych praktyk w miejscu pracy. Jednak gdy wchodzimy na wyższe stanowiska często o tym „zapominamy”, nawet jeżeli sami kiedyś byliśmy w sytuacji gdy nasz przełożony drobiazgowo weryfikował co robiliśmy pomiędzy 9:45 a 10:30 i czemu tego maila pisaliśmy nie 5 a 35 minut. Pozwólcie zatem, że w tym felietonie przywołam najważniejsze (z mojej perspektywy) skutki przesadnego dbania o szczegóły ze strony naszego kierownictwa na bazie własnych doświadczeń.