Z początkiem roku w mediach społecznościowych można było się spotkać z akcją One Little Word (dalej: OLW). Pomysłodawczyni OLW – Ali Edwards – od stycznia 2006 roku namawia do wybrania jednego słowa, które towarzyszyć nam będzie przez cały rok. Jak sama pisze „wybieram słowo, na którym chcę się skupić, żyć z nim, badać je, pisać o nim, tworzyć z nim i zastanawiać się nad nim w codziennym życiu. Każde z wybranych słów stało się częścią mojego życia w taki czy inny sposób – proces ten dokumentuję za pomocą prostych kreatywnych miesięcznych podpowiedzi od stycznia do grudnia.”
Na stronie internetowej poświęconej akcji możemy zobaczyć zdjęcia słów, jakie w tym roku wybrali zaangażowani uczestnicy. Są to między innymi believe (wierzyć), hope (nadzieja), mindful (uważny), light (światło), wild (dziki), a sama Edwards postawiła na słowo create (tworzyć).
Zachęcone akcją, wewnątrz zespołu AgilePMO wybrałyśmy na nasze firmowe OLW dwa słowa: Flow oraz szczęście. A następnie doszłyśmy do wniosku, że te dwa słowa są ze sobą powiązane.
Flow to stan przepływu
Potwierdzają to także badania węgiersko-amerykańskiego psychologa Mihaly’a Csikszentmihalyi’a przedstawione w jego książce Flow. Stan przepływu. Psycholog opisał Flow jako chwile kiedy w świadomości panuje harmonia, porządek oraz poczucie kontroli nad poczynaniami i własnym losem.
W tych rzadkich momentach towarzyszy nam radosne podniecenie, głębokie poczucie zadowolenia, które pielęgnujemy przez długi czas i które w naszej pamięci staje się punktem odniesienia mówiącym, jak powinno wyglądać nasze życie.
Mihaly Csikszentmihalyi
Poczucie szczęścia w pracy
Wraz z zespołem psycholog badał proces osiągania szczęścia, opierający się na przejmowaniu kontroli nad własnym życiem wewnętrznym. Szukał między innymi odpowiedzi na pytanie, czy praca może sprawiać radość i powodować szczęście. Przeprowadził setki rozmów z ludźmi, w tym z ekspertami różnych dziedzin – artystami, zawodowymi sportowcami, muzykami, mistrzami szachowymi, czy też chirurgami. Pytał ich o czynności, które sprawiają im największą przyjemność oraz co i dlaczego czują w chwili, kiedy je wykonują.
Wszyscy badani, niezależnie od wykonywanego zawodu, pochodzenia czy też wieku, opisywali stan, w którym byli, w niemal identyczny sposób. Doświadczali poczucia pełnej kontroli nad wykonywaną czynnością, tracili poczucie czasu i siebie jako odrębnej jednostki oraz mieli wrażenie przeniesienia się do nowej rzeczywistości. Kojarzysz takie momenty w swoim życiu? Jeśli tak to doświadczyłeś Flow.
Csikszentmihalyi opracował teorię „optymalnego doświadczania opartego na koncepcji przepływu – stanu, w którym jesteśmy zaangażowani w działanie, że nic innego nie ma dla nas znaczenia. Główną cechą optymalnego doświadczenia jest to, że stanowi ono cel samo dla siebie.” Osoby doświadczające przepływu – będące w danym momencie we wspomnianym wcześniej Flow, czują się po prostu najszczęśliwsze.
Proste zasady stanu przepływu
Psycholog w swojej książce przekonuje, że większość doświadczeń i zajęć można przekształcić tak, aby wprawiało nas w stan przepływu. Jest to jednak umiejętność, która potrzebuje czasu i jest bardzo pracochłonna. Najłatwiej jest tym, którzy na co dzień komponują muzykę, uprawiają zawodowo sport, grają w szachy czy też w różne gry losowe. Dlaczego tak się dzieje? Odpowiedź jest całkiem prosta – czynności te zaprojektowane zostały zgodnie z zasadami przepływu. Dostarczają satysfakcjonujących przeżyć. Wymagają koncentracji oraz posiadają z góry określone cele. Do tego umożliwiają kontrolę i zaangażowanie oraz zapewniają informacje zwrotne na temat postępów. A przede wszystkim oddzielają wykonywaną czynność od życia codziennego.
Nie jesteś muzykiem, zawodowym sportowcem czy chirurgiem, a po przeczytaniu tekstu powyżej zastanawiasz się, czy to co robisz na co dzień może wprawić cię w stan przepływu? Czy praca zawodowa może sprawiać Ci szczęście i radość?
Csikszentmihalyi pisze o pracy w następujący sposób: „Możliwe, że zawsze jest ciężka, a przynajmniej trudniejsza niż całkowita bezczynność. Istnieje jednak wiele dowodów na to, że może dawać zadowolenie i że często stanowi najbardziej satysfakcjonującą część życia.”
Daj z siebie wszystko
Jednym ze sposobów, dzięki któremu możemy odczuwać Flow w trakcie pracy, o którym wspomina psycholog, jest maksymalne rozwinięcie umiejętności w wykonywanej dziedzinie. Do tego nauczenie się koncentrowania na bieżącym zadaniu, pozwalając na zatracenie w działaniu, aż jaźń ulegnie wzmocnieniu.
Tak pojmowana praca zawsze przynosi satysfakcję, a inwestując w nią energię psychiczną, możemy poczuć, że sami wybraliśmy nasze zajęcie.
Mihaly Csikszentmihalyi
Zamień codzienność w wyzwanie
Jak to się dzieje, że ludzie żyjący w różnych warunkach, postrzegający pracę w zupełnie inny sposób, są w stanie odczuwać w trakcie jej wykonywania Flow?
Warunkiem odczuwania przepływu w trakcie codziennych zajęć jest przekształcenie wykonywanej czynności w złożony proces oraz dostrzeżenie możliwości działania tam, gdzie inni jej nie widzą. Osoby, czerpiące radość i satysfakcję w sytuacjach będących dla innych nie do zniesienia, mogą posiadać tak zwaną osobowość autoteliczną. O takiej osobowości i czynnościach wpływających na doświadczanie przepływu pisałam w artykule dostępnym w strefie wiedzy na stronie AgilePMO, a tutaj skupię się na trzech krokach transformacji, aby taką osobowością autoteliczną się stać.
Autoteliczność w trzech krokach
1. Praktykuj niesamolubną pewność siebie
Osoby, które nie próbują na siłę podporządkować sobie otoczenia, działając w pełnej harmonii ze środowiskiem zewnętrznym oraz znajdując cel niezwiązany z własną osobą i pragnieniami, mają większą szansę na znalezienie rozwiązania w każdej sytuacji. Ich czyny motywowane są wewnętrznie, a żadne zewnętrzne przeszkody nie są w stanie stanąć im na drodze do wyznaczonego celu. Co oznacza, że osobom jednocześnie pewnym siebie i pozbawionym egoizmu wystarczą zasoby własne, aby przetrwać w najbardziej niesprzyjających warunkach.
2. Skoncentruj uwagę na świecie
Osoby nadmiernie skoncentrowane na sobie, czyli takie z uwagą skierowaną do wewnątrz, w sytuacji kryzysowej załamują się. Energię, którą mogliby wykorzystać na działanie, poświęcają na doprowadzenie swojej świadomości do porządku i harmonii. Osoby skupiające uwagę na otoczeniu, nie zamartwiające się i nie rozmyślające o sobie, są w stanie przekierować zebraną energię na działanie. Są otwarte, zachowują obiektywizm i świadomość innych rozwiązań. Dostrzegają zewnętrzne wydarzenia i potrafią się do nich dostosować.
3. Odkrywaj nowe rozwiązania
Ludzie o osobowości autotelicznej usuwają przeszkody stojące im na drodze. Wyszukują inne, alternatywne rozwiązania, nie poprzestając na laurach. Po osiągnięciu jednego celu stawiają sobie nowe, bardziej złożone wyzwania, rozwijając siebie, swoje możliwości i umiejętności. Formułują i planują nowe czynności, które mają potencjał wywołania przepływu.
Praktyczne wskazówki
Niezależnie od tego, jaką rolę pełnisz, możesz odczuwać Flow również w trakcie swojej pracy. Wystarczy, że znajdziesz zadanie, podczas którego będziesz wykorzystywać w pełni posiadane kompetencje i kreatywność. Do tego stale stawiaj sobie nowe wyzwania i nie traktuj wykonywanej pracy jako narzuconego i ograniczającego wolność obowiązku. Popracuj nad transformacją ku osobowości autotelicznej. Znajdź jakąś interesującą inicjatywę na rzecz otoczenia. Zostań wolontariuszem – może w pobliskim schronisku, a może w PMI Poland Chapter? Tylko tyle, a może aż tyle, by osiągnąć bardziej satysfakcjonujące i pełne szczęścia życie.
Na koniec podzielę się z tobą inspirującym cytatem z książki Flow. Stan przepływu:
… szczęście nie jest czymś, co się wydarza. Nie jest ono wynikiem sprzyjającego losu ani dziełem przypadku. Nie można go kupić za pieniądze ani uzyskać dzięki posiadanej władzy. Nie zależy też ono od zewnętrznych wydarzeń, lecz jest efektem tego, jak te wydarzenia interpretujemy. To stan, na który każdy z nas musi sam się przygotować, a gdy już go osiągnie, dbać o niego i go chronić. Osoby, które nauczą się kontrolować swoje wewnętrzne doświadczenia, będą mogły decydować o jakości własnego życia – a jest to zdolność, która w największym stopniu umożliwia zbliżenie się do pełni szczęścia.
Mihaly Csikszentmihalyi
Po studiach przez kilka lat kręcił ją świat kodowania, a praca programistki wydawała się tą wymarzoną. Do pojawienia się dzieci noce przy kawie, rozwiązywanie zawiłych problemów i debugowanie było Uli codziennością. Później przez chwilę próbowała zarazić młodzież miłością do programowania. Nie trwało to jednak długo – odkryła nowe powołanie jako Product Owner i dziś poświęca mu całą swoją uwagę i energię. W wolnym czasie czyta fantastykę i książki o tematyce zwinnej, rozwojowej oraz motywacji.