Często na siebie narzekamy, zastanawiamy się dlaczego wciąż nie nadążamy z wykonaniem obowiązków, a deadline’y mrożą nam krew w żyłach dopiero chwilę przed ich nastąpieniem. Oczywiście za każdym razem powtarzamy „Już nigdy więcej!” Obiecujemy sobie, że następnym razem rozplanujemy pracę na kilka dni i już ostatecznie rozstajemy się z nieprzespanymi nocami. Figa! Jeszcze nikomu się to nie udało… Ale jest nadzieja! Szczypta teorii Przyczyn ciągłego odkładania na później można doszukiwać się w tzw. „perspektywie czasowej”, czyli tym, co Phillip Zimbardo definiuje jako nasze nastawienie względem przeszłości, przyszłości i teraźniejszości. Żywimy wobec nich jakieś emocje, przekonania, a ich brzmienie nasuwa nam…