Autorami tej niecodziennej pozycji jest dwóch weteranów rozwoju osobistego. Ten, którego żywot przywoływany jest na jej kartach to jedyny znany mi Amerykanin, który namawia ludzi do jedzenia żab (w wydanej ponad 20 lat temu książce: Eat That Frog!: 21 Great Ways to Stop Procrastinating and Get More Done in Less Time – przyp. red.). Ten drugi – po prostu zadaje mu pytania. To nie jest typowa książka-poradnik. Nie ma tu wykresów, tabelek wyzwań na końcu rozdziału. To bardziej… stenogram rozmowy odbytej podczas długiego weekendu przez dwóch doświadczonych życiem gentlemanów. Nie wiem dlaczego, ale wyobrażałem sobie ich siedzących w domku na plaży z widokiem na ocean i nieopodal leżący staromodny dyktafon.

Całość zamyka się w sześciu rozdziałach, w których poznamy spojrzenie autora niezliczonej ilości książek (kto wie, czy od dnia, w którym to piszę do dnia, w którym to czytasz, nie pojawi się nowa pozycja à la Brian Tracy), seminariów i szkoleń na temat szeroko pojętego WPŁYWU. Pojawiają się nawiązania do znanych postaci (Cialdini, Munger, Carnegie czy tracący blask Kyiosaki), liczne historie ze środka oraz spoza sal wykładowych, jak i luźne przemyślenia przepytywanego. Znajdziemy tu opis dziesięciu cech ludzi wywierających duży wpływ, ideę stosowania czynnika EJ (lepiEJ, szybciEJ itd.), różnice pomiędzy myśleniem wolnym i szybkim, technikę 100$ przypiętych do tablicy oraz odpowiedź na pytanie: dlaczego warto podwajać ludziom zarobki.

Znajdują się tu też historie bardziej kontrowersyjne. Pan Brian twierdzi na przykład, że aby nie zachorować, wystarczy sobie to postanowić. Być może u niego działa znana amerykańska zasada fake it until you make it. Jest też pokazana droga od zera do milionera jednego z jego starych znajomych, a to wszystko dzięki ciężkiej pracy, której poświęcił się wiele lat temu kiedy połacie ziemi kosztowały parę dolarów.

Książka ta w zależności od poziomu wtajemniczenia czytelnika w tematykę tzw. rozwój osobisty okaże się bardziej lub mniej pomocna w danym momencie życia. Jej lekkość pomimo teoretycznie poważnego kalibru poruszanych treści zbiega się jak dla mnie z klimatem ostatniej sceny filmu, który był inspiracją dla tytułu niniejszej recenzji (Monty Python’s Life of Brian, 1979 r.): „Always look at the bright side of life”.

Brian Tracy, Dan Strutzel, Tajniki wywierania wpływu. Jak inspirować siebie i innych, MT Biznes, Warszawa 2021, s. 178