Wrzesień – większości z nas kojarzy się z początkiem jesieni i rozpoczęciem roku szkolnego. To czas, kiedy dzieci i nauczyciele rozpoczynają kolejny rok swojej współpracy. Podczas gdy jedni wiedzę będą zdobywać, ci drudzy za zadanie mają ją jak najlepiej przekazać. Jednym z obowiązków Agile Coacha również jest nauczanie. Ten aspekt bierzemy pod lupę i spróbujemy zastanowić się nad tym jak osiągnąć mistrzostwo w tej dziedzinie pracy.


Edukator zwinności

Pierwszym zadaniem Agile Coacha jako nauczyciela jest edukowanie zespołów w zakresie zrozumienia podstaw zwinności, a zwłaszcza wartości i pryncypiów, jakimi chcemy się kierować w naszej codziennej pracy. Ich zrozumienie będzie kluczowe w osiągnieciu sukcesu i dostarczaniu tego, co jest naszym celem.  Ominięcie tego kroku albo odłożenie go w czasie zdecydowanie utrudni zespołom rozwój i zdobywanie relatywnie szybko pierwszych małych zwycięstw.

Każdy dobry Agile Coach powinien o tym pamiętać i według mnie powinien posiadać swój zestaw dobrych praktyk, w tym gotowych warsztatów, podczas których jest w stanie przedstawić bazę dla zwinnej pracy i omówić ją z zespołem. Każdorazowo można je nieco modyfikować, jednakże nawet jeśli zespół już istnieje i wykorzystuje konkretną, zwinną ramę postepowania (ang. framework), nadal taka sesja powinna się odbyć. Z przykrością muszę stwierdzić, że bardzo często praca w agile kuleje w zespołach i organizacjach u podstaw. Dlatego, ilekroć słyszę, że zespoły już długo pracują zwinnie i wiedzą, jak mają pracować, zaczynam swoją pracę od weryfikacji, czy na pewno znają i rozumieją podstawowe wartości i zasady Agile Manifesto. W zależności od tego jaką ramą postępowania się kierują, sprawdzam także, czy mają gdzieś zapisane podstawowe zasady i czy aby na pewno każdy wie, gdzie można je znaleźć i w podobny sposób je rozumie i korzysta z nich w praktyce.

Agile Coaching in a Nutshell - This is what Agile Coaches do - Free  Infographic Poster | Dandy People
Rys. 1. Agile Coach w zależności od potrzeb i doświadczenia w roli nauczyciela będzie pracował na różnych szczeblach organizacji.
Źródło: https://dandypeople.com/blog/agile-coaching-in-a-nutshell/ 

Zespoły, z którymi pracujemy na co dzień powinny mieć zapisane i jasno sformułowane swoje zasady. Możemy oprzeć się o gotowe listy, tak jak wspomniane wcześniej wartości i zasady Agile Manifesto, jednak to tylko i aż nasza baza. Kolejny krok to dokładne omówienie, czy na pewno tak samo rozumiemy i chcemy w praktyce je stosować. Warto poświęcić na to czas i spisać to czym chcemy się kierować. Jeśli w przyszłości zajdzie potrzeba, to zawsze możemy dokonać modyfikacji.

Mnie do rozmowy o wartościach i zasadach w ciekawy sposób zachęciły karty do gry wydane przez Ivar Jacobson. Co prawda odnoszą się do Pryncypiów SAFe i możemy je w całości wykorzystywać stosując to podeście, ale dla mnie były inspiracją do przygotowania własnego zestawu dla zespołów bazujących na zwinności i niekoniecznie pracujących w Scaled Agile Framework. Te lub inne zestawy kart możemy wykorzystać do dyskusji o tym, czym są dla nas poszczególne zagadnienia i jak będziemy je realizować. Po czasie funkcjonowania w zespole możemy do nich wrócić i zastanowić się jak nam idzie i czy coś wymaga zmiany lub ponownego przedyskutowania. Taka refleksja pomoże również nam na wchodzenie na kolejne poziomy dojrzałości naszych ways of working (z ang. sposobów pracy).

Rys. 2. Karty Pryncypiów SAFe® wydane przez Ivar Jacobson doskonale sprawdzą się w omawianiu z zespołami co rozumiemy pod każdym z nich.
Źródło: https://www.ivarjacobson.com/publications/blog/scaled-agile-safe-principles-card-games 

100% zaangażowania

Lyssa Adkins w książce Coaching zwinnych zespołów pisze, o tym że „Agile Coach wielokrotnie wchodzi w rolę nauczyciela przez cały czas funkcjonowania zespołu” (L. Adkins Coaching Agile Teams, rozdział 7 Coach as a Teacher). Z pewnością najwięcej czasu poświęcić musi na etapie budowania zespołu, jednak później również jest ta nauka potrzebna, zwłaszcza wtedy gdy zmieniają się członkowie zespołu. Każda nowo dołączająca osoba musi zostać odpowiednio wdrożona przez cały zespół, a AC sprawuje opiekę nad tym, żeby odbyło się to w możliwie najlepszej jakości i odpowiednim czasie bez pominięcia kluczowych aspektów.

Pracę z nowym zespołem poza rozmową o wartościach i zasadach najlepiej poprzedzić jest poznaniem się. Niezmiennie od lat, moim ulubionym narzędziem pozostaje Personal Map (z ang. Osobista mapa), którą, jeśli tylko mogę, robię z zespołem. Pomaga nam to się lepiej poznać, znaleźć pomiędzy sobą elementy wspólne i te, które nas różnią. Pokazuje jacy jesteśmy i pozwala przełamać pierwsze lody. Ułatwia to dalszą dyskusję o tym jak będziemy pracować, a ta nie zawsze jest prosta.

Ciekawym ćwiczeniem, które pozwoli nam się lepiej poznać i skłoni do refleksji nad naszą różnorodnością i jej zaletami może być gra nazywana Konstelacja. To bardzo prosta gra, polegająca na tym, że każdy z zespołu podchodzi bliżej, jeśli odpowie na pytanie twierdząco, a oddala się jeśli odpowiedź jest negatywna. Im ktoś jest bliżej centrum, tym bardziej się z czymś zgadza. Zadając pytania zespołowi zaczynamy od bardziej ogólnych, a potem przechodzimy do coraz bardziej merytorycznych, związanych z pracą. Pytania możemy zastąpić także stwierdzeniami. Jedna runda to jedno pytanie lub stwierdzenie, po każdej rozglądamy się po sali i dyskutujemy o tym, jak się różnimy. Jeśli zespół jest wystarczająco zgrany możemy nieco głębiej wejść w rozmowę o różnicach, zwłaszcza wtedy, kiedy poruszamy temat współpracy. Grę możemy powtarzać na przykład podczas retro sprawdzając jak się nam pracowało w ostatnim sprincie.

Rys. 3. Konstelację najlepiej zrobić w sali ze wszystkimi osobami z zespołu. Jeśli jednak nie mamy możliwości kolokacji, Miro czy inne tego typu narzędzia mogą nam zastąpić fizyczne spotkanie.
Źródło: https://anagilemind.net/2019/02/20/team-building-icebreaker-constellation-exercise/ 

Nauczyciel dla nauczycieli

Nie możemy zapomnieć, ze Agile Coach to także nauczyciel innych w kontekście osób o podobnej lub tej samej roli. Do zadań AC należy rozwijanie innych, którzy także będą później uczyć albo już należy to do ich zadań. Dzielenie się wiedzą i doświadczeniem, wymiana dobrych praktyk, przyznawanie się do błędów i porażek pomaga rozwijać nas samych, ale też innych, którzy mogą i chcą być coraz lepszymi.

Najlepszą formą pozwalającą na ciągły rozwój naszego warsztatu pracy jest z pewnością tzw. Community of Practice (CoP). Są to regularne, cykliczne spotkania zrzeszające osoby pracujące w danym obszarze i/lub pełniące konkretną rolę. Mają ogromną wartość zwłaszcza wtedy, gdy możemy zaangażować ludzi z różnych części organizacji albo nawet wyjść poza naszą firmę. Tego typu inicjatywy są często otwartymi grupami i każdy, kto chce, może do nich dołączyć. Tylko w Polsce działa kilka otwartych grup dla Agile Coachy i Scrum Masterów, warto ich szukać na LinkedIn czy Facebooku. A jeśli takiej w swoim otoczeniu nie możesz znaleźć zawsze możesz utworzyć swoją własną. (Swoją drogą, drodzy czytelnicy – może chcielibyście, aby redakcja Strefy PMI stworzyła taką mapę CoP? Dajcie nam znać!). Organizują one często bardzo interesujące spotkania z ciekawymi prelekcjami i dyskusjami. Są też takie, które spotykają się wirtualnie więc nasza lokalizacja nie jest wtedy barierą.

Lean Coffee to jedno z narzędzi, które pomaga nam w otwartej formule omówić interesujące nas zagadnienia. Ideą tej formuły spotkania jest to, że przed jego rozpoczęciem nie mamy żadnej konkretnej agendy. Tworzona jest na początku spotkania przez wszystkich jej uczestników. Każdy zgłasza swoje zagadnienie, następnie jest ono priorytetyzowane, najlepiej poprzez oddawanie głosów – im ich więcej, tym wyżej na liście będzie dany temat. Potem zaczynamy rozmowę o pierwszym priorytecie, czas na dyskusje ustawiamy na przykład na 7 minut, po upływie tego czasu pytamy wszystkich uczestników czy kolejne 7 minut czują potrzebę kontynuowania dyskusji czy chcą ten temat zamknąć, zapisać wnioski lub akcje i zająć się kolejnym tematem. W taki sposób możemy podczas spotkania trwającego godzinę omówić kilka zagadnień albo cały czas poświecić na jedno konkretne za aprobatą zebranych. Dodatkowym wsparciem może być prosta tablica kanbanowa jak na Rysunku 4.

Rys 4. Przykładowa tablica Kanbanowa dla formuły Lean Coffee. Kolumna „W trakcie” (z ang. in progress lub discussing) jest ograniczona do jednego elementu. Ustalamy też z zespołem ile czasu chcemy poświęcić, po to by być w stanie jak najwięcej omówić.
Źródło: https://leanbase.de/lexicon/lean-coffee

Samorozwój

W polskim systemie edukacji nauczyciele przechodzą kolejne szczeble awansu, wraz ze zdobywanym doświadczeniem i stażem pracy. Podobnie jest z Agile Coachami i zespołami z którymi współpracują. Swój warsztat i dojrzałość zespołu w aspekcie uczenia się doskonale oddaje model Shu-Ha-Ri (Rysunek 5). To japońska koncepcja uczenia się, która skupia się nad tym w jaki sposób uczymy się nowych umiejętności od etapu poznania, aż po osiągnięcie mistrzostwa.

  • Shu – oznacza słuchanie. To etap, kiedy uczymy się zasad, zdobywamy wiedzę i staramy się dokładnie postępować wedle ustalonych reguł.
  • Ha – to odłączenie. Na tym szczeblu, rozumiemy teorię na tyle dobrze, że zaczynamy własne eksperymenty, próbujemy znaleźć własną drogę, łączymy lub zmieniamy zasady.
  • Ri – oznacza opuszczenie. Uczeń staje się mistrzem, świadomie zaczyna tworzyć własne techniki i reguły. Może też uczyć innych i ich wspierać. 

Shu-Ha-Ri odnosi się nie tylko do rozwoju nas w roli Agile Coacha, ale też doskonale wpasowuje się w budowanie zespołu zwinnego i jego rozwój.

Shu Ha Ri in Agile Leadership Explained | Management 3.0
Rys. 5. Model Shu-Ha-Ri do wykorzystania przy pracy and samym sobą, ale też w pracy z zespołami i organizacjami.
Źródło: https://management30.com/blog/shu-ha-ri-agile-leadership/ 

Jako nauczyciel, Agile Coach ma ważne zadanie do zrealizowania. Warto zastanowić się nad tym jakim nauczycielem jesteśmy i jak sami chcemy rozwijać kompetencje z tego obszaru po to, by tę część pracy być w stanie realizować jak najlepiej. W końcu Agile Coach pracuje cały czas i nie może ograniczać się roku szkolnego czy akademickiego, bo nigdy nie wie, w którym momencie będzie musiał tę kompetencję wykorzystać w praktyce.