PMO – to (nadal) nie takie proste
Biura zarządzania projektami w ostatniej dekadzie stały się nieodłącznym elementem środowiska projektowego w większości dużych firm w Polsce. W wielu z nich trudno sobie wyobrazić efektywne działanie firmy bez PMO. Jednak w trakcie rozmów z uczestnikami szkoleń lub odbiorcami usług doradczych spotykam się ze stwierdzeniami wskazującymi na to, że wciąż wiele organizacji nie wykorzystuje nawet części możliwości, jakie może zaoferować PMO. A samo biuro, czy ogólnie system zarządzania projektami w organizacji, funkcjonuje w sposób – łagodnie mówiąc – daleki od zadowalającego. Dodajmy do tego badania, które wskazują, że średnio po 3-4 latach funkcjonowania, PMO jest poddawane krytyce, pojawiają się głosy o potrzebie jego likwidacji. Aby przetrwać, biuro wymaga usprawnień, nadania mu nowej dynamiki, zwiększenia wartości dla interesariuszy.